Ostatnio zaczynam lubić minimalizm. Zawsze podobały mi się te bardzo proste i bardzo bogate kartki, a że te prostsze wymagają mniej nakładów, to chyba się nimi bardziej zainteresuję ;) Choć wydaje mi się, że trudniej jest skomponować coś bardzo minimalistycznego, żeby ładnie wyglądało.
Poniżej moje chyba nienajgorsze próby.
Użyłam zwykłego kartonu w kolorze ecru i bieli, stempla, 2 tuszy i 1 tekturki, przeciętej na pół. To raczej mało przydasi :D Napis został wydrukowany. Mi się ta karteczka podoba :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz