Czas pokazać Mikołajkowy i Gwiazdkowy prezent, który jak najbardziej się przyda do nowych projektów. Dużo zdjęć, bo uwielbiam prezenty :) Zwłaszcza takie.
Przy okazji zdradzę jakie projekty planuję na 2016 rok.
Najpierw scrapowe "przydasie".
Cała paczka dobrodziejstw.
A w niej dwie bazy albumowe, czyli moje minimum na 2016 rok. Postanowiłam, że muszę stworzyć co najmniej dwa albumy w tym roku, choć zapotrzebowanie jest zdecydowanie większe.
Narożniki zdecydowanie się przydadzą.
Kwiatków w mojej kolekcji ciągle mało, ale systematycznie staram się ją uzupełniać, a Mikołaj mi w tym pomaga :)
I w końcu coś nowego. Kolejne postanowienie na ten rok - zaprzyjaźnić się z mediami choć odrobinę. Na liście zakupów są przede wszystkim mgiełki i maski (choć tuszy też u mnie mało), ale to kropla w morzu potrzeb ;) Mikołaj narazie zadbał o "magiczny" proszek (magia świąt) i mikrokulki, w których jestem zakochana i chciałabym mieć je w każdym kolorze.
A teraz prezent Gwiazdkowy. Na hafciarskie wieczory.
W planach hafciarskich mnóstwo projektów, ale zdecydować trzeba się na kilka.
Elfy, wróżki i inne skrzaty mile widziane. Jestem nimi totalnie zauroczona. Dlatego minimum jeden obrazek o takiej tematyce musi powstać. Jest kilkoro faworytów, ale zdecyduję się chyba na poniższy obrazek autorstwa Jean Baptiste-Monge. Wzór już mam. Myślę jednak, że zabiorę się za wyszywanie dopiero w drugiej połowie tego roku.
Z pewnością powstanie także kilka malutkich projektów, bo ja lubię takie "maluszki".
W pierwszym półroczu natomiast chcę pokusić się o jakąś pamiątkę Pierwszej Komunii Świętej dla bratanicy, ale jeszcze nie zdecydowałam się na konkretny wzór.
Planów nie jest za wiele. Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować znacznie więcej projektów. W terminarzu czeka jeszcze kilka sesji zdjęciowych. To będzie dla mnie owocny rok :) Tak czuję. I życzę Wszystkim, aby dla Was też taki był :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz